Dnia 11 października 2013 r. Sąd Najwyższy wydał precedensowe postanowienie w medialnej sprawie Cimoszewicz-Harlan vs. „Wprost”. Bez względu natomiast na osoby uczestników postępowania, wagi owego orzeczenia nie sposób przecenić.
Zgodnie z art. 1150 i nast. ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (dalej: KPC) orzeczenia sądów zagranicznych w sprawach cywilnych, które nadają się do wykonania w drodze egzekucji mogą stać się tytułami wykonawczymi po stwierdzeniu ich wykonalności przez właściwy sąd okręgowy w Polsce. Stwierdzenie wykonalności następuje na wniosek wierzyciela poprzez nadanie zagranicznemu orzeczeniu klauzuli wykonalności. W przedmiotowej sprawie jednak zarówno Sąd Okręgowy jak i Sąd Apelacyjny w Warszawie odmówiły nadania klauzuli wykonalności orzeczeniu wydanemu przez sąd cywilny w Stanach Zjednoczonych, którym obok „udowodnionego odszkodowania” zasądzono wielomilionowe „karne odszkodowanie”.
Polskie sądy odmawiając stwierdzenia wykonalności amerykańskiego wyroku powołały się na art. 1146 § 1 pkt 7 KPC czyli na klauzulę porządku publicznego. Przepis ten stanowi, iż orzeczenie zagranicznego sądu nie podlega uznaniu, jeżeli uznanie byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP. W tym kontekście sądy obu instancji podkreśliły, iż polskiemu porządkowi prawnemu obce jest pojęcie „karnego odszkodowania” oraz że odszkodowanie ma naprawiać szkodę i co do zasady nie powinno przekraczać jej wysokości.
Z argumentacją tą – w części dotyczącej „karnego odszkodowania” – zgodził się Sąd Najwyższy, podkreślając, ponadto że dopuszczenie do egzekwowania tak wysokich kwot (kilka milionów dolarów) nieproporcjonalnych do wysokości poniesionej szkody, zdestabilizowałoby polski system prawny. Maksymalne kwoty zasądzane przez polskie sądy w podobnych sprawach oscylują bowiem w granicach 100 tys. złotych. SN uznał natomiast, że da się pogodzić z polskimi przepisami konstrukcję „udowodnionego odszkodowania”, które porównać można do polskiego zadośćuczynienia, o ile zasądzona kwota odpowiada krajowym realiom. W tej części SN przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania i ustalenia jaka kwota zadośćuczynienia może zostać w danej sytuacji zaakceptowana.
W związku z powyższym SN wysnuł istotny dla wszystkich spraw tego typu wniosek, zgodnie z którym, jeżeli wyrok zagranicznego sądu dotyczy kilku roszczeń, sąd polski może uznać jego wykonalność nie tylko w stosunku do wszystkich tych roszczeń łącznie, ale też w stosunku do jednego lub kilku z nich, a nawet w stosunku do części danego świadczenia, gdy jest ono niepodzielne.
Orzecznictwo:
Postanowienie Sądu Najwyższego z 11 października 2013 r. (sygn. akt I CSK 697/12)
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego
-Piotr Jędrusiak